Tak się złożyło, że moja narzeczona pracowała dorywczo w BOA Ery. Po kilku spędzonych tam tygodniach doszła do wniosku, że czas poszukać sobie nowej pracy. Dlaczego?
- Era robi ludzi w konia, osoby zatrudnione bez pośredników muszą wręcz grozić odejściem z pracy aby otrzymać swoją umowę.
- Przy rozmowach z klientami wskazane jest aby czegoś nie domówić (chyba, że klient wprost o coś zapyta) np: że aktywacja danej usługi jest płatna albo, że trzeba samemu de aktywować darmową przez pewien czasu usługę, ponieważ po określonym czasie przestaje być darmowa.
- Era nie oferuje swoim abonentom (przy przedłużaniu umowy) korzystniejszych warunków. Osobom pracującym w call center każe się wciskać farmazony typu „Specjalnie dla Pana i tylko w BOA dostanie Pan atrakcyjną ofertę X”, która to oferta nie jest ani atrakcyjna ani specjalna, ponieważ jest dostępna dla każdego klienta, czy to nowego czy starego na stronie internetowej Ery :-).
Oczywiście jest wysoce prawdopodobne, że w innych sieciach jest podobnie. Jednak mając pewność, że w wyżej opisanej sieci jest, jak wyżej opisano, wolę iść do takiej, gdzie tej pewności nie mam.